O dziwo zrobiłam wczoraj dwie pary kolczyków,
tak jeszcze nie było ;)
Jedna para z dwukolorowymi tasiemkami, które tak
Wam się podobały i druga para ślubna.
Ślubne są nieco inne dzięki łańcuszkowi ze stali,
w sam raz dla odważnej panny młodej.
sutasz, soutache
sutasz, soutache
przepiękne!
OdpowiedzUsuńfajowe!! podoba mi się ten łańcuszek w ślubnych!
OdpowiedzUsuńŚwietne :) Obydwie pary! :)
OdpowiedzUsuńStalowa taśma rządzi! :) Bardzo bym chciała ją zobaczyć w jakimś mocniejszym zestawieniu kolorystycznym.
OdpowiedzUsuńThey're both MARVELLOUS!!!!! Those with the chain are particulary original!
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny, niebawem pojawią się jeszcze jakieś kolczyki ze stalową taśmą.
OdpowiedzUsuńBetty- Thank you very much!
Piękne, mi bardzo podobają się te pierwsze:)
UsuńDobrze Ci idzie robota- 2 pary w jeden dzień- wow!!!
Pozdrawiam serdecznie- ARTYSTKA26
www.kasiulkowetwory.blogspot.com
Son muy originales y preciosos!!!!
OdpowiedzUsuńObie pary są piękne, każda z nich ma w sobie coś ciekawego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam również do siebie:)
http://www.ollyes.blogspot.com/