Oj nie jest to najprostsza biżuteria. Ciężko zmieścić wszystko w tak małym elemencie. Robiłam już pierścionki ze srebra, sama lutowałam i osadzałam kamienie, ale pierwszy raz zrobiłam sutaszowy.
Ja jakoś trzymam się tego sutaszu :) wcześniej wymyślałam co chwilę nowe techniki np mam w domu karton modeliny wszelkiej maści :):) Jednak w sutasz "wsiąkłam" na dobre.. może dlatego, że tu nigdy nie jest tak żeby nie mogło być lepiej.. :):):)
bardzo ładny, też mam za sobą ten debiut pierścionkowy :) Małe jest piękne, ale wcale nie tak proste jakby się mogło wydawać.. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOj nie jest to najprostsza biżuteria.
OdpowiedzUsuńCiężko zmieścić wszystko w tak małym elemencie.
Robiłam już pierścionki ze srebra, sama lutowałam i osadzałam kamienie, ale pierwszy raz zrobiłam sutaszowy.
Ja jakoś trzymam się tego sutaszu :) wcześniej wymyślałam co chwilę nowe techniki np mam w domu karton modeliny wszelkiej maści :):) Jednak w sutasz "wsiąkłam" na dobre.. może dlatego, że tu nigdy nie jest tak żeby nie mogło być lepiej.. :):):)
OdpowiedzUsuńBradzo ładny:-)
OdpowiedzUsuń