czwartek, 30 maja 2013

Naszyjnik....nazwy brak

Najnowszy naszyjnik.
Zakochałam się w tych szklanych kaboszonach!
Od dwóch albo trzech tygodni czekały aż znajdę chwilę.
Turkus i granat, udane połączenie!

Sutasz, soutache


5 komentarzy:

  1. Przepiękny, a kolory moje ulubione. Mam nadzieję, że zdradzisz mi gdzie kupiłaś te mniejsze kaboszony bo zakochałam się w nich.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też uwielbiam taką kolorystykę ;)
    Kaboszony są z qualcosa.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne kolory, cudowna forma :)

    OdpowiedzUsuń
  4. kabaszony sa boskie i jak pieknie oprawione!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. piękna, morska kolorystyka:)

    OdpowiedzUsuń